Fotografowi Shintaro Sato udało się uchwycić piękno chaotycznej panoramy Tokyo o zmierzchu na zdjęciach robionych ze schodów przeciwpożarowych. Oglądnijcie jego stronę internetową, gdzie znajdują się wysokiej jakości fotografie zapadającego stopniowo w sen miasta.
Jako, że nocna panorama stolicy Japonii jest przewodnim motywem tego bloga, to postanowiłem się z Wami podzielić tymi pięknymi obrazami. Posłuchajmy przy okazji komentarza od samego twórcy, który w kilku słowach opisuje, co zainspirowało go do stworzenia tej serii przepięknych fotografii.
„Robię zdjęcia panoramy Tokyo ze schodów przeciwpożarowych wielopiętrowych budynków, w tym apartamentowców. Większość schodów skierowanych jest w stronę bocznych uliczek i dzięki temu ukazuje się mniej znane obliczę miasta.
Krajobraz miejski o zmierzchu oglądany ze schodów (z których nikt tak naprawdę nie korzysta, bo wydają się być wyłączone z codziennego użytku, wycięte ze znanego nam świata, bo zwykle się ich nie zauważa) ma wręcz erotyczną siłę oddziaływania i w pełni mnie fascynuje. Ilekroć oglądam krajobraz znanego mi miasta uświadamiam sobie, że tak naprawdę tyle o nim jeszcze nie wiem”.
„Okres pomiędzy wieczorem a nocą jest o tyle szczególny, że wtedy naturalne światło miesza się ze sztucznym. Ciężko wtedy określić, czy to jeszcze dzień, czy może już noc.
To bardzo krótka chwila, trwająca zwykle około 15 minut, choć gdy stoi się z aparatem robiąc zdjęcia, to wydaje się być znacznie dłuższa. Przez te kilka chwil wszystko wydaje się być chaotyczne i zlewające się ze sobą.
Jestem zafascynowany siłą nieświadomości tkwiącej w krajobrazie pogrążającego się w nocy miasta, gdy spoglądamy na nie z nieco wyższego punktu. Miasto stworzone jest z potrzeby funkcjonalności, nie estetyki.
Nabiera jednak magicznego piękna, gdy tylko spojrzymy na nie z góry w odpowiednim momencie. Kolory zmierzchu, które stanowią miaszankę sztucznego i prawdziwego światła doskonale podkreślają piękno metropolii”.
„Moje zdjęcia prezentują zapadającą stopniowo noc w Tokyo. Celowo ominąłem kilka bardziej estetycznie wyglądających miejscówek, takich jak obszary w pobliżu morza, czy świetnie znane dzielnice w ścisłym centrum.
Wolałem ująć na swoich pracach atmosferę Wschodniej Stolicy z punktu widzenia zwykłych ludzi, mieszkających na przedmieściach. Moje zdjęcia pozbawione są też codziennego zgiełku na ulicach.
Wystarczy poczekać, aż wypełnione ludźmi ulice pustoszeją, a rozświetlające je światła tracą znaczenie i pozostaje w rezultacie hipnotyzujący widok znajomej ulicy, z nieco mniej znanej perspektywy”.
Więcej fotografii można obejrzeć na stronie internetowej Tokyo Twilight Zone.
Aż trudno uwierzyć, że Tokyo tak wygląda… z pewnością większość ludzi kojarzy Japońskie miasta z samymi wieżowcami i zatłoczonymi uliczkami od rana do nocy a tu proszę :3. Ode mnie Brawa za pomysł i ukazanie tego bardziej normalnego oblicza :3 drapaczom już podziękujemy :3 czas na coś nowego 😉
PolubieniePolubienie
Zaiste piękny… Jakaś magia tkwi w tym misjcu. Właśnie pogrywam sobie w Yakuzę 2 – najlepiej szwęda mi się po mieście nocą. 😉
PolubieniePolubienie
Wygląda wspaniale….ale te Tokio z „wieżowcami i zatłoczonymi uliczkami” i tak jest najlepsze ;).
PolubieniePolubienie
Przypominają mi się levele z Jet Set Radio, gdzie jeździło się po dachach japońskich domostw…
PolubieniePolubienie