Japońska kolej pod władzą czworonogów

Jeśli regularnie zaglądacie na bloga Mazzi.pl, to z pewnością znana jest Wam historia Tamy, kociego komendanta stacji, który przyciągnął tysiące turystów do miasta Wakayama i dzięki temu przyczynił się do rozwoju ekonomicznego całego regionu. Okazuje się, że genialny pomysł (jak to zwykle bywa) przyniósł ze sobą kolejnych naśladowców. Dwie inne podmiejskie linie kolejowe w Japonii wyznaczyły zwierzęta na zaszczytne stanowiska na stacjach, by powtórzyć sukces Tamy i generować większe zyski.

Czytaj dalej