Wycieczki do Japonii, niegdyś uznawane za mało realne marzenie, w końcu stały się faktem, a coraz większa ilość rodaków udaje się do Kraju Kwitnącej Wiśni. Owocem tych kilkudniowych wycieczek są podsumowujące wrażenia artykuły zamieszczane w Internetowych mediach. Gdy większość podobnych sytuacji ignoruje, tak do polemiki zachęcił mnie tekst Marcina Kosmana, który właśnie wrócił z Tokio i dzieli się wrażeniami na swoim blogu. Zachęcam do przeczytania wspomnianego materiału, a następnie do zapoznania się z uwagami z mojej strony, które z jednej strony może dopełnią poruszaną tematykę, a z drugiej może pokażą, jakich rzeczy w tego typu artykułach najlepiej unikać.
Tag Archives: mazzi
Życie studenckie w Japonii
Minął kolejny miesiąc od kiedy przeprowadziłem się do Sapporo i zamieszkałem w słynącym z rygorystycznych zasad domu studenckim. W kolejnym odcinku moich opowieści z Kraju, Gdzie Mężczyźni Noszą Stringi chciałbym podzielić się kilkoma ciekawymi spostrzeżeniami na gorąco oraz przybliżyć Wam odrobinę sytuację, w jakiej Jego Nieperfekcyjność Mazzi się znalazł. Czy dwa miesiące wystarczyło, bym został gwiazdą rocka i podbił lokalne listy przebojów? A może niczym Anjin-San z „Shoguna” otrzymałem od cesarza własną eskadrę samurajów oraz wioskę we władanie na Hokkaido?
Przeprowadzka do Japonii
Samuraje, gejsze, seppuku, ceremonia herbaciana, piękne krajobrazy, wiekowa spuścizna kulturowa, intrygująco brzmiący język – wszystko to pozostawiło w mojej głowie niezatarty ślad i sprawiło, że podróż do tego niezwykłego kraju stała się jednym z życiowych marzeń. Gdy pojawiły się pierwsze zmarszczki, ruszyłem do Kraju Tysiąca Suszarni, by sprawdzić, czy faktycznie od jedzenia ryżu można nabawić się skośnych oczu.